Sethemar bez chwili namysłu skoczył do okna. Podał ręce "pomocnym dłoniom" by pomogli mu w szybkiej ewakuacji. Dobrze że było tylko dwóch zombie, inaczej mogło być gorąco.
Seth wygramolił się z okienka, jego nozdrza uderzył zapach płonącego drewna. Ten zapach zawsze uspokajał, kojarzył się z sielanką na ognisku jednak próżno szukać w takich okolicznościach ogniska.
=================================================================================
Kasa:
310 Euro
Ekwipunek:
Chest Rig a w nim:
Makarov
10 magazynków do Makarova (80 naboi)
W mieszkaniu
37 pestek Parabellum
150 zielonych tabletek leczniczych
120 żółtych tabletek leczniczych
=================================================================================
Offline
Administrator
Korytarz z którego chłopak właśnie wyszedł zaczął się wypełniać dymem. Nagle z ust żołnierza wydobył się krzyk, a on sam odskoczył i upadł na ziemię, a za nim stał zombie. Karabin dowódcy jeszcze raz oddał serie strzałów w kierunku potwora, który bezwładnie padł na ziemię. Dowódca podbiegł do swojego człowieka i obejrzał co mu się stało.
- Miałeś szczęście, trafił na blachę w kombinezonie.
Poklepał go po ramieniu i próbował podnieść lecz ten tylko zajęczał i padł z bólem wyrysowanym na twarzy. Dowódca zwrócił się do Setha.
- Ten wystrzał na pewno ściągną ich uwagę, wynośmy się stąd, odpal samochód, a ja pomogę mu wsiąść. Zrobił chyba sobie coś z nogą bo nie za bardzo może wstać.
Offline
Seth tylko przytaknął. Zerwał się na nogi i wziął żołnierza na ramię. Takie kontuzje się zdarzają ale dlaczego teraz, dlaczego podczas ucieczki tudzież ewakuacji? Zawsze coś takiego musi się przytrafiać właśnie w takich momentach.
Żołnierz został odeskortowany do wozu, zajął miejsce z tyłu wraz z Sethemarem. Dowódca zbliżał się do fotela kierowcy.
=================================================================================
Kasa:
310 Euro
Ekwipunek:
Chest Rig a w nim:
Makarov
10 magazynków do Makarova (80 naboi)
W mieszkaniu
37 pestek Parabellum
150 zielonych tabletek leczniczych
120 żółtych tabletek leczniczych
=================================================================================
Offline
Administrator
Dowódca w pierwszej chwili się zdziwił, że Seth zajął się poszkodowanym zamiast iść za kółko ale nie robiło to jemu żadnego problemu. Wsiadł do auta zaraz po chłopaku. Miał już przekręcać kluczyk w stacyjce lecz zobaczył dwóch idących w ich stronę uzbrojonych ludzi.
- Kurwa! Teraz musicie być cicho.
Po czym schylił się i wślizgnął do tyłu.
- Gdyby drzwi się otworzyły od razu strzelamy i spieprzamy stąd!
Było słychać buty uderzające o ziemię i podchodzenie do drzwi, niedługo potem otwarły się z hukiem, a za nimi stało dwóch przygotowanych na wszystko policjantów. Dowódca wycelował i wystrzelił w jednego klatkę piersiową co go powaliło, drugi spojrzał na martwego kompana.
- Teraz strzelaj!
Krzyknął dowódca gdy mężczyzna patrzył na ciało.
Offline
Ale to człowiek - odezwało się sumienie Setha. Wybór był prosty, tak strzelić aby obezwładnić a nie zabić. Podczas tej krótkiej jatki nie miał zbyt dużo czasu na celowanie a może było jego wystarczająco tylko studenciak nie potrafił sie skupić? W końcu Sethemar pociąga za spust a jego celem miało być prawe ramię policjanta. Może nie byłaby to rana śmiertelna ale cholernie bolesna.
=================================================================================
Kasa:
310 Euro
Ekwipunek:
Chest Rig a w nim:
Makarov
10 magazynków do Makarova (80 naboi)
W mieszkaniu
37 pestek Parabellum
150 zielonych tabletek leczniczych
120 żółtych tabletek leczniczych
=================================================================================
Offline
Administrator
Gdy Dowódca krzyknął do Setha policjant się opamiętał i oddał szybki strzał raniąc przy tym członka oddziału w tym samym momencie Seth strzelił do mężczyzny. Facet dostał w rękę niebezpiecznie blisko szyi. Dowódca rozejrzał się szybko i zobaczył swojego człowieka z raną w nodze.
- Ten skurwiel postrzelił Mike'a!
Podbiegł i szybkim ruchem kopnął jego broń pod auto. spojrzał na policjanta w okół, którego robiła się spora plama krwi.
- Wykrwawisz się sukinsynu! A my musimy się zbierać.
Powiedział pewny siebie kapitan. Podszedł do Mike'a i sprawdził jego stan.
- Będziesz żył, masz spore szczęście.
usiadł za kierownicą i szybko odjechali w nieznanym im dokładnie kierunku, byle dalej od tego piekła. Stanęli autem w lesie, a Dowódca przemówił do
Setha.
- Mógł byś nam pomóc w walce z wirusem i bioterroryzmem, ale jeśli chcesz odejść nie będziemy sprawiać problemu i ewentualnie podrzucimy cię do drogi.
Po czym czekał na odpowiedź.
Offline
-W sumie dlaczego nie?
Było to pytanie retoryczne. W dzisiejszych czasach, w dzisiejszym świecie podróż w samotności pośród otaczających zagrożeń jest niczym spacer zbłąkanej owieczki po terytorium wygłodniałej sfory wilków. Nigdy nie wiesz z jakiej strony nadejdzie atak a ostatnim co poczujesz będzie smród twojego własnego gówna w twoich własnych spodniach. Jednak, gdy się z kimś sprzymierzysz okazuje się że pod delikatną wełną znajduje się broń która odstraszy wilki bądź też pomoże owcy stać się drapieżnikiem a nie ofiarą.
Sethemar uśmiechnął się do dowódcy po czym spojrzał w okno, rozglądając się po ulicach Hannoveru.
Ostatnio edytowany przez Sethemar (2013-09-21 20:00:00)
=================================================================================
Kasa:
310 Euro
Ekwipunek:
Chest Rig a w nim:
Makarov
10 magazynków do Makarova (80 naboi)
W mieszkaniu
37 pestek Parabellum
150 zielonych tabletek leczniczych
120 żółtych tabletek leczniczych
=================================================================================
Offline
Administrator
Dowódca zdjął hełm z głowy po czym przedstawił się jako Rob, mężczyzna w średnim wieku trzymający się bardzo dobre. Wyjął ze schowka słuchawki z mikrofonem i podał je Sethowi.
- Dzięki tym słuchawką będziemy mogli się skontaktować w obrębie naszego kraju, nie dalej. Gdy wysiądziesz będziesz mógł nas zawiadomić nas o kłopotach, a my postaramy się tobie pomóc. Jeżeli natomiast znajdziesz jakieś skupisko zarażonych, daj nam o tym szybko znać. nie reaguj gwałtowanie, mogą być tam bardziej zmutowane ich wersje. Poczekaj, aż przybędziemy, a jak nie masz czasu to powiedz, które miejsce jest przepełnione tymi skurczybykami. Powiedz gdzie ciebie wysadzić i pamiętaj, że w razie kłopotów możesz na nas liczyć.
Wydawał się szczęśliwy z tego, że ktoś stara się im pomóc w tej jakże nierównej walce.
Offline
- Dzięki Rob - Seth odebrał słuchawki po czym uścisnął dowódcy prawicę. Po zdjęciu hełmu wyglądał na poczciwego weterana a nie czynnego kapitana oddziału. Twarz jego pokryta była licznymi pajęczynkami zmarszczek co, o dziwo, dodawało mu uroku.
- Mam nadzieję że będzie nam się miło współpracowało. Możesz mnie wysadzić przy fontannie w centrum miasta? Stamtąd. postaram się poszukać nowej kwatery.
=================================================================================
Kasa:
310 Euro
Ekwipunek:
Chest Rig a w nim:
Makarov
10 magazynków do Makarova (80 naboi)
W mieszkaniu
37 pestek Parabellum
150 zielonych tabletek leczniczych
120 żółtych tabletek leczniczych
=================================================================================
Offline
Administrator
- Nie ma problemu, to nie jest daleko od tego lasu.
W pewnym momencie Rob skręcił samochodem w prawą stronę i zaczął jechać w kierunku podanego przez chłopaka miejsca. Gdy dojechali Rob otworzył drzwi, a Seth wyszedł z auta ii staną przed fontanną w środku miasta.
- Jesteśmy! Musimy znikać, nie chcemy kłopotów ani dla siebie, ani dla ciebie.
Rob uścisnął jeszcze raz rękę chłopaka, po czym odpalił silnik i zniknął.
// Fabuła ukończona pomyślnie, gratuluję.
Nagrody:
- Słuchawki z mikrofonem (Tylko BSAA)
- 540 doświadczenia
- 150 euro
Offline